Gepard na pustelni

Gepard_webPiotr Stępniak, pseudonim gepard, to były gangster, który wiele lat przesiedział w więzieniu za swoją działalność mafijną. Handlował kobietami, narkotykami, bronią. Kilka razy już się witał ze śmiercią. Dziś sie tego wstydzi, ale jest dumny ze swojego życia z Chrystusem i głosi świadectwa po całej Polsce. W kwietniowy wieczór, ostatni czwartek miesiąca, zagości na pustelni i podzieli się swoją drogą nawrócenia. Arcyciekawe spotkanie, na którym nie może Cię zabraknąć.

Pokonaliśmy słabość

MDK16_0566Weszliśmy w trzech grupach na Świętą Górę Polanowską: dwie ponad 30-osobowe grupy z Miastka i z Bobolic oraz jedna prawie 50-osobowa ze Świętej Góry Chełmskiej. Głównie po twardej drodze asfaltowej, która odbija się na stopach. Końcowy etap po starym nasypie kolejowym, z nierównościami wybijającymi z rytmu. Ostatnie metry z największym nachyleniem. Każdy miał swój własny moment kryzysowy. Ale wszyscy spotkaliśmy się w kościele pustelni polanowskiej. Rozważania drogi krzyżowej posłużyły wielu za rachunek sumienia, u stóp pustelni wyznali grzechy w sakramencie pokuty. Mszy przewodniczył ks. Krzysztof Zadarko, radość tym większa, że przybył do nas po rekonwalescencji po operacji. Tak swoją drogą który biskup jest na tyle szalony, żeby zerwać się z łóżka w nocy, dojechać 40km i odprawić mszę o 4 rano! W kazaniu połączył powołanie mężczyzny z przykładem życia św. Józefa, którego uroczystość właśnie przypadła. Agape po mszy spożyliśmy w pustelni. Żurek i bigos po takim wysiłku smakowały jak nigdy.

Obejrzyj galerię zdjęć.

Powróć jeszcze raz do rozważań drogi krzyżowej.

Posłuchaj co Marcin, Władek i Robert powiedzieli o MDK16 w Radiu Koszalin:

o.Radosław Solon

Zachęcamy do przypomnienia sobie treści katechezy o. Radosława Solona o synu marnotrawnym ze spotkania dla mężczyzn dnia 25 lutego 2016.

Męska Droga Krzyżowa

mdk-Chelmska-webmdk-Miastko-webKolejny Wielki Post w moim i Twoim życiu. Kolejny czas oczekiwania na najważniejsze święta chrześcijańskie. Może nie uczestniczyłeś i uczestniczyć nie będziesz w żadnych nabożeństwach wielkopostnych, może się w tym nie odnajdujesz, może myślisz, że wszystkie pobożnościowe tematy nie są dla Ciebie. To dobrze. Dobrze, że to czytasz. Dziś czuj się zaproszony na Męską Drogę Krzyżową. Drogę, która złamie Twoje ciało, złamie Twoje serce. Drogę, w której zostaniesz sam ze swoimi słabościami, w której będziesz miał czas zastanowić się nad tym, jakim jesteś łajdakiem w stosunku do swojej żony. Jakim jesteś egoistą jako przedsiębiorca, biznesmen, pracodawca. Może uczestnicząc w tej Drodze Krzyżowej zobaczysz, że dziwki w Twoim życiu to szczęście chwilowe. Idź z nami. My w tamtym roku doświadczyliśmy, że jest to święty czas. Czas kiedy Twoja żona, dzieci, zostają w domu, śpią. Czas, w którym nie musisz się o nich troszczyć. Czas, kiedy nie będziesz już mógł iść, będziesz bezradny, kiedy pozostanie tylko siarczyście zakląć i nikt się Tym nie zgorszy. I kiedy pozostanie pustka. Tym, który przyjdzie Ci z pomocą, do którego będziesz krzyczał będzie JEZUS CHRYSTUS. Zapraszamy.

Lutowe spotkanie w pustelni

Solon_webTak, to już ostatni czwartek lutego. Serdecznie zapraszamy jak zwykle wszystkich osobników płci męskiej na spotkanie, na którym mówił będzie do nas o. Radosław Solon z Gdańska.

Zapis spotkania z 28 stycznia 2016

Pierwsze spotkanie czwartkowe w 2016 roku już za nami. Gościliśmy o. Romana Ziołę, przełożonego klasztoru franciszkańskiego w Lęborku. Posłuchajcie jego katechezy o tym że Pan Bóg może Cię wyprowadzić z każdego grzechu, z bycia niewolnikiem. Mężczyzna może zawsze powstać w Jezusie. Ma zawsze czerpać siłę z relacji z Ojcem. Na końcu kilka słów o. Janusza, Marcina I Roberta o jubileuszu mężczyzn i 23 urodzinach o. Janusza.

Akatyst

akatyst2016-4Będziemy uwielbiać Boga przez patrzenie na wielkie dzieła Boże w życiu Maryi. Zapraszamy wszystkich na wspólne śpiewanie akatystu ku czci Bogurodzicy Maryi. Jak co roku śpiewamy tenże akatyst na Górze Polanowskiej w ramach tygodnia modlitw o jedność chrześcijan. Przewodził będzie duchowny prawosławny, śpiew zaś prowadzić będą umuzykalnieni przyjaciele z Lęborka.

Skąd moc mężczyzny?

ziola_star_wars_nastroneJak MOC to co? Oczywiście „Gwiezdne wojny”, które mogliśmy obejrzeć ostatnio w kinie. Ale na gruncie wiary MOC ma swoje żródło w Bogu. Jak tą moc zdobyć? Gdzie leży jej źródło? Czy warto się o nią bić? O tym wszystkim będzie mówił na spotkaniu dla mężczyzn o. Roman Zioła. Przyjdźcie, ostatni czwartek miesiąca, godz. 18.00 na pustelni polanowskiej.
ps. Znajomość „Gwiezdnych wojen” nieobowiązkowa.

Rok Miłosierdzia rozpoczęty

Mszą św. o północy mężczyźni zakończyli całodobową adorację Najświętszego Sakramentu. Czuwaniem poprzedzili otwarcie Świętych Drzwi w koszalińskiej katedrze i rozpoczęli przygotowania do wielkiego wydarzenia.

W ciszy kaplicy koszalińskiego Domu Miłosierdzia panowie trwali przy Jezusie całą sobotę: od północy do północy. W ten sposób chcieli dobrze wejść w rozpoczynający się Rok Miłosierdzia i zaznaczyć, że będzie on także czasem ich osobistej modlitwy.

„Na warcie” zmieniali się co godzinę, jak w modlitewnej sztafecie. Niektórzy spędzili przed Najświętszym Sakramentem znacznie więcej niż zadeklarowana godzina, dla innych było to pierwsze takie doświadczenie w życiu.

– Niektórzy mówili, że oni tego „nie czują”, nie wiedzieli co robić przez całą godzinę sam na sam z Panem Bogiem, ale przyszli. Efekt tego trwania? Choćby propozycja zorganizowania Marszu dla Jezusa w Koszalinie, wyjścia na ulice ze świadectwem wiary – przyznaje z uśmiechem Marcin Piotrowski, jeden z inicjatorów przedsięwzięcia.

Eucharystię kończącą czuwanie sprawował ks. Jerzy Bąk, opiekun duchowy męskiego ruchu, który powstaje w diecezji. W wygłoszonym do mężczyzn słowie odwołał się do postaci Jana Chrzciciela z czytanej Ewangelii.

– Przez postać Jana Chrzciciela, mocarza wielkiego, Pan Bóg chce powiedzieć mnie i tobie: „zacznij, chłopie, przekuwać swoją wiarę w czyny”. Bez działania wiara jest trupem, jest martwa – zachęcał panów.

– Tym, którzy przychodzą do niego, Jan nie mówi: porzuć swoją pracę, idź na pustynię, zostań eremitą, jedz korzonki i szarańczę. Mówi im, żeby pozostali na swoim miejscu, byli żołnierzami, celnikami. W nawróceniu nie chodzi o zmianę pracy, ale o uczciwość, przejrzystość i wierność. Nawrócenie to nie spektakularne gesty, ale zmiana sposobu działania, by wszystko, co się robi, robić ze względu na Jezusa. Przemiana dotyczy wnętrza, serca człowieka – wyjaśniał.

Męska adoracja sztafetowa poprzedziła otwarcie Świętych Drzwi w koszalińskiej katedrze. 24-godzinnym trwaniem przed Najświętszym Sakramentem panowie rozpoczęli także przygotowania do zaplanowanego październikowego ogólnopolskiego wydarzenia.

– Na razie wiemy, jak się będzie to nazywało: Jubileusz mężczyzn. To inicjatywa mężczyzn z całego kraju. Polska została podzielona na trzy bieguny z ośrodkami w Krakowie, Warszawie i właśnie w Koszalinie. Te przygotowania chcemy oddać w całości Jezusowi, żebyśmy się nie nakręcali, że mamy w tym jakieś zasługi, dlatego zaczynamy od spotkania z Nim – zdradza Marcin Piotrowski.

Jesienne męskie spotkanie będzie trwało trzy dni. Zaproszeni na nie są panowie z całej północnej Polski.

– Mężczyźni, którzy zaprosili nas do udziału w tym przedsięwzięciu zaproponowali nam jeden możliwy termin 7-9 października. Nie uszło naszej uwadze, że pięknie się to zbiegło ze wspomnieniem bł. Jana z Łobdowa, którego relikwie są w Darłówku, a więc jeden dzień z tego męskiego świętowania będzie się obywać w tamtejszym klasztorze franciszkańskim, a dwa w Koszalinie – dodaje Marcin Piotrowski.

(tekst: Karolina Pawlowska, koszalin.gosc.pl)